To w naszej wrażliwości, łzach wzruszenia, gęsiej skórce, gdy słyszysz takie właśnie doniesienia z Ukrainy, jest wielka kobieca siła. Taka siła, która ma ogromną moc, choć jest tak krucha. Siła, która sprawia, że działasz mimo lęku i strachu. Siła, która daje nadzieję. 

Moja przyjaciółka uczy plastyki w szkole podstawowej. Poza tym, że świetna z niej babka, to jest również fantastycznym pedagogiem. Po wybuchu wojny na Ukrainie przeprowadziła z dziećmi lekcję, dużo rozmawiali i robili plakaty, a że ma w swojej klasie uczniów z Ukrainy i Białorusi, to zagadnienia szczególnie trudne i delikatne. 

Jak podeszła do tematu? Z ogromną empatią i miłością. Plakaty przedstawiały samoloty zrzucające… serca. By dobro zwyciężało, dawało nadzieję, otuchę, poczucie wspólnoty, przynależności, bezpieczeństwa. Powstały naprawdę piękne prace, a dzieci odrobiły jedną z wielu życiowych bardzo ważnych lekcji. 

Dlaczego o tym mówię? I jak to się ma do bycia Super Mamą, Odlotową Mamą, Wyjątkową Kobietą?  Wybierz to, które pasuje do Ciebie najbardziej, albo wszystkie trzy. Bo tak właśnie jest! Wystarczy spojrzeć na to, co się dzieje dookoła, jak przeżywamy, działamy, współpracujemy, angażujemy się, wspieramy, pomagamy, inspirujemy. 

W jednej z poruszających relacji, słyszałam o mamie, która w schronie wyprawiła urodziny swojemu pięcioletniemu synkowi. 

I to w naszej wrażliwości, łzach wzruszenia, gęsiej skórce, gdy słyszysz takie właśnie doniesienia z Ukrainy, jest wielka kobieca siła. Taka siła, która ma ogromną moc, choć jest tak krucha. Siła, która sprawia, że działasz mimo lęku i strachu. Siła, która daje nadzieję. 

I my tę siłę mamy w sobie na co dzień. Nie tylko w tak nadzwyczajnej sytuacji, jaką teraz przeżywa świat. Nieważne, czy jesteś badaczką, nauczycielką, podróżniczką, artystką, wolontariuszką, spełniasz się zawodowo w korporacji, a może jako menedżerka domu, albo pełnoetatowa mama… Masz tę siłę w sobie, choć czasem może jej nie zauważasz i nie doceniasz. 

A marzec, budząca się wiosna, Dzień Kobiet, który przypada w tym miesiącu, niech będą zachętą do tego, by właśnie się za to docenić. Niech to będzie nawet takie zadanie domowe, byś zauważyła to w sobie. Zobacz, co wtedy się stanie, co będzie możliwe?  I koniecznie daj znać! 

Wystarczy zmienić perspektywę i zamiast bomb, będą serca… bo właśnie w tym nasza, kobieca siła. 

Na koniec, życzę Tobie radości z kobiecości, siły i wrażliwości. Pragnę Ciebie również zaprosić na kawę przez telefon, czyli indywidualną konsultację. Jest to właśnie rozmowa pełna wartości i inspiracji, która czasami bardzo zmienia perspektywę. Jest gratisowa, a link do zapisu znajduje się TU

Do usłyszenia 😉

Autor: Karolina Choszcz, coach