Każdy potrzebuje odrobiny prywatności oraz miejsca, w którym może w spokoju odetchnąć czy przemyśleć wiele spraw. Rodzice, którzy są w stanie wygospodarować w swoich domach czy mieszkaniach pokoje dla najmłodszych, powinni bezwzględnie się na to zdecydować. Dlaczego?

Jednym z ważniejszych argumentów, przemawiających za tą teorią jest własna przestrzeń, która pozwoli na rozwój indywidualny oraz znalezienie własnej oazy spokoju. Pokój dziecięcy pozwoli dziecku na własne królestwo i jego zasady.

Kiedy dziecko powinno mieć swój pokój?

Nie ma idealnego środka. Wszystko zależy od wielu czynników, w tym przypadku kluczową rolę odgrywają warunki mieszkaniowe rodziców. Ponadto wielkości całej rodziny, różnice wieku między potencjalnie posiadanymi dziećmi czy ich płeć. Wspaniale jeśli dorośli mają możliwość urządzenia pokoju dla swojego maluszka tuż przed jego narodzinami. Dziecko najczęściej jednak, przez kilka miesięcy pomieszkuje w sypialniach swoich rodziców. Wtedy zarówno niemowlak, jak i rodzice czują większy komfort oraz bliskość drugiej osoby. Aktualnie dużą rolę przypisuje się metodzie wychowawczej „skóra do skóry”. Ma ona na celu budowanie silnej więzi oraz poczucie bezpieczeństwa. Jest to dużo łatwiejsze np.bw nocy, kiedy podczas przerwy w śnie na mleczko, mama zabiera maluszka do swojego łózka.

Tak więc, jeśli zaraz po narodzinach brzdąc nie będzie miał własnego pokoju, nie zauważy większej różnicy. Natomiast mogą ją odczuć młodzi rodzice, którzy nieco stracą prywatność oraz wspólną przestrzeń do odpoczynku.

Źródło: Pixabay

Pokój dzielony z rodzeństwem

Kiedyś nikogo nie dziwiło takie rozwiązanie. Wielodzietne rodziny, które zamieszkiwały małe powierzchnie, nie miały opcji osobnych pomieszczeń dla dzieci. Niekiedy w jednym z nich mieszkało nawet 4-5 osób. Trudno w takiej sytuacji mówić o zachowaniu indywidualizmu czy prywatności. Czasy jednak się zmieniają, warunki bytowe są dużo lepsze, a model rodziny z 2+4 lub 2+3, skurczył się do bardzo popularnego 2+2 lub 2+1. Pozwala to na zapewnienie osobnych pokoi swoim dzieciom. Oczywiście dzielenie swojego pokoju z rodzeństwem ma zarówno plusy, jak i minusy. Jeśli między dziećmi nie ma dużej różnicy wieku (od roku do czterech lat), wzajemna akceptacja powinna nastąpić stosunkowo szybko. Gdy wiek dzieci znacząco od siebie odbiega, może nie być to najlepsze wyjście. Przedszkolak lub pierwszoklasista, który potrzebuje przestrzeni do nauki, trudno będzie miał odnaleźć się w pokoju z dwulatkiem. Każdy etap dzieciństwa jest inny, ale na kolejnych przychodzą obowiązki, takie jak szkoła. Dlatego takie połączenie może sprawiać trudności. Jednak jeśli nie ma innej opcji, można zaradzić wszelkim konfliktom.

Zmiany w pokoju na poszczególnych etapach

Na każdym etapie dorastania, aktualne potrzeby dzieci mają odzwierciedlenie w ich pokojach. W pokoju niemowlaka najczęściej znajdzie się łóżeczko, przewijak i komoda lub szafa. Dwu – trzy latek w swojej przestrzeni potrzebuje oprócz zmiany łóżeczka na łóżko, więcej miejsca na zabawki czy półki na książeczki. Bardzo dobrze znajdzie się tam mały stoliczek, który umożliwi maluszkowi rozwijanie umiejętności manualnych — rysowanie, malowanie. Krok rozpoczęcia nauki również jest powodem do małych modyfikacji w pokoju dziecka. Najważniejszym jest tutaj biurko oraz odpowiednio zaplanowane miejsce do nauki.

Co króluje w trendach?

  1. Biel, szarości, beże i pastelowe kolory dominują na ścianach.
  2. Jasne meble (białe lub odcienie delikatnego drewna).
  3. Naklejki na ścianach (wyklejane imiona, motywy bajkowe).
  4. Łóżka w kształcie domku (idealne dla dzieci od drugiego roku życia).
  5. Baldachim (pojawiający się najczęściej nad łóżeczkami dziewczynek).
  6. Farba tablicowa na ścianie lub tradycyjne tablice.
  7. Fotel bujany lub zwykły, sprawdzający się przy karmieniu i usypianiu.
  8. Namioty tipi.
  9. Obrazy z motywami bajkowymi.
  10. Drewniane zabawki.

Na co warto zwrócić uwagę, urządzając pokój?

Pokój dziecięcy ma przede wszystkim być funkcjonalny. To nie tylko miejsce, w którym maluszek śpi, ale także się bawi i rozwija tym samym kolejne umiejętności i poznaje świat. Urządzając to miejsce, warto zadbać o bezpieczeństwo, ponieważ wyobraźnia dzieci potrafi być naprawdę zaskakująca. Zabezpieczenia ostrych krawędzi, gniazdek i okien, mogą uratować przed zbędnymi uszkodzeniami ciała dziecka. Jasne barwy, biel, szarości i beże są idealnym podkładem do kolorowych dodatków, które szybko i łatwo można zmienić. Kilka nowych artykułów może ożywić i odświeżyć pomieszczenie. Dzieci szybko zmieniają swoje upodobania, a to ułatwi rodzicom sprostanie ich preferencjom.

Źródło: pixabay

Decydując się na zakup mebli, warto postawić na uniwersalność i wysoką jakość. Dzięki temu będą mogły służyć na kolejnych etapach rozwoju dziecka. Istotną kwestią jest także miejsce do przechowywania. Pozwoli to na segregację zabawek, książek ułożenie w sposób, który zapewni jak największą czystość. Trzymanie większości zabawek na wierzchu wiąże się z osadzaniem się na nich kurzu, co nie jest dobre dla maluszków. Pokój dziecięcy powinien być uniwersalny, funkcjonalny i bezpieczny.

Autor: Wioletta Michalak