Przyszłe mamy przed porodem mają w głowie tysiące myśli. Co się stanie, gdy już trafią do szpitala? Jak będzie wyglądał poród i przygotowania do niego? Czy ktoś będzie pomagał? Każda mama chce wiedzieć jak najwięcej. Dlatego postanowiliśmy przedstawiać Wam prawdziwe historie porodowe, widziane oczami położnych. Pierwszą bohaterką będzie Magda (imię przypadkowe), która była pod opieką położnej Moniki Bociągi.

Pierwsza ciąża, poród i karminie

Po godzinie 9 rano na oddział położniczy została przyjęta Magda po porodzie fizjologicznym. Była to jej pierwsza ciąża, poród i pierwsze podejścia do karmienia piersią. Przystawienie dziecka do piersi na sali porodowej zakończyło się sukcesem. Mała kruszynka przez 2 godziny silnie ssała pierś i przytulała się do matki. Do kolejnego karmienia w oddziale położniczym poszłam sprawdzić jak sobie radzi i czy nie potrzebuje pomocy.

Tysiące pytań i wątpliwości

Magda miała bardzo dużo pytań odnośnie karmienia piersią i opieką nad noworodkiem. Rozpoczęłyśmy od przystawienia dziecka do piersi. Młody człowiek był mało zainteresowany piersią. Od drugiej do dwudziestej godziny od urodzenia następuje okres obniżonej aktywności noworodka. Pamiętajmy, że noworodek też musi odzyskać siły po porodzie, gdyż droga przez kanał rodny jest dla niego bardzo męcząca.

Stymulacja laktacji

Stymulację laktacji najlepiej rozpocząć od drugiej doby, gdyż ilość karmień znacznie się zwiększa (8-12 karmień na dobę). Aby pobudzić noworodka do pracy, Magda spróbowała głaskania po policzku, pod brodą i delikatnego ściskania za rączkę. Jeśli mimo wszystko dziecko zasypia, najlepiej sprawdza się przerwanie karmienia i podniesienie noworodka do odbicia. Po rozbudzeniu, można ponownie przystawić dziecko do tej piersi, przy której zakończyliśmy karmienie.

Pierwsza wspólna noc minęła „na cycku”. Magda kolejnego dnia była zaskoczona, ile pracy musi włożyć, by pobudzić laktację. Brodawki były obolałe, a ona wykończona. By zapobiec uszkodzeniom brodawki, należy pamiętać o trzymaniu dziecka blisko siebie tak, aby jego bródka stykała się z piersią matki.

Bródka dziecka powinna być pierwszą częścią jego ciała, które zetknie się z piersią matki. Niemowlę powinno objąć ustami dużą część otoczki brodawki, tak aby jego dolna warga i szczęka przykrywały przede wszystkim jej dolną część.

Gdy przyszłam na kolejny dyżur Magda pięknie radziła sobie podczas karmienia. Młody człowiek przybierał na wadze i cała dwójka zakwalifikowała się na wyjście do domu.

Autor: Monika Bociąga, położna, edukator ds. laktacji